Nigdy w swoim życiu nie czytałam niczego tak zabawnego jak właśnie pamiętniki Georgi:) A wszystko oczywiście się zaczęło od... chłopaka.Georgia i jej przyjaciółki wyznaczyły sobie misje poderwania Robbiego, boskiego Boga Sexu;)Czy to nie słodkie, że przy tym zdążyły ogolić sobie brwi, zaliczyć pierwsze całuśne spotkania i stworzyć Skale całowania? A w tle oczywiście poruszał się bezszelestnie(czyli całkiem głośno:)) Nieustraszony i prawdopodobnie chory psychicznie kot, Angus.