... ... ... To moje trzy ostatnie wdechy.Już nie istnieje. Podzielono, Pokaleczono, Pozbawiono,Pozabierano... Zraniono mnie. Widzę te wszystkie uśmiechy, czuję pocałunki, przypominam smaki. Po raz ostatni. Potraktowano mnie jako naczynie- coś co zawiera w sobie pewien drogocenny ładunek- ORGANY. Zabrano mi głos. Odebrano wybór. A to moje ostatnie trzy słowa... Ja Chciałem Żyć! ... Książka niesamowita. Tworzenie rozbudowanej opinii psułoby efekt- tą zbitkę uczuć jaką człowiek znajduję w sobie po skończonej lekturze.